Widzowie zobaczyli poruszający film „Las, 4 rano” z Olgą Bołądź i Krzysztofem Majchrzakiem w rolach głównych. Projekcja odbyła się w poniedziałek (23 stycznia). Przed seansem reżyser Jan Jakub Kolski, Aleksandra Michael (Penka), Konrad Śniady (montażysta), Michał Michałowski (kierownik planu) i Michał Benkes (przedstawiciel producenta) spotkali się z publicznością.
Zdjęcia do filmu realizowane były m.in. w Tomaszowie Mazowieckim – w murach Wistomu i na ul. Luboszewskiej. Jan Jakub Kolski podkreślał, że zna te tereny i z wyborem plenerów nie miał żadnych problemów. Reżyser przyznał, że Tomaszów Mazowiecki i okolice to jego ojczyzna. Na pokaz specjalny w kinie Helios zaprosił najbliższych z Popielaw, rodzinę oraz przyjaciół.
Jan Jakub Kolski podziękował władzom miasta i podkreślił rolę prezydenta Marcina Witko, wiceprezydent Zofii Szymańskiej przy produkcji filmu. Szczególne słowa skierował do tomaszowskiej Jednostki Strzeleckiej 1002, która była niezwykle pomocna. Nazwał ją „skarbem narodowym”.
Z uwagi na duże zainteresowanie filmem, w środę (25 stycznia) o godz. 17 odbędzie się kolejna projekcja „Las, 4 rano” w kinie Helios w Galerii Tomaszów.
Powrót po 10 latach
"Las, 4 rano" to historia mężczyzny, który wydaje się królem życia - ma pieniądze, władzę, kobiety i narkotyki. W tę rolę wciela się Krzysztof Majchrzak, który po 10 latach wrócił na ekran. Któregoś dnia porzuca pracę w korporacji, w sposób nie dający szans na powrót. Las, 4 rano, kilka lat później. Na wpół zdziczały dziad leśny, zarośnięty, brudny, w łachmanach, zakłada wnyki na zwierzęta. Rozpoznajemy: to ten sam człowiek. Mężczyzna mieszka w lesie, w wybudowanej przez siebie ziemiance. Za towarzystwo ma trójnogiego psa. Żywi się mięsem upolowanej zwierzyny, żyje w zgodzie z przyrodą. Któregoś dnia przed drzwiami jego samotni staje 13-letnia dziewczynka Jadzia i zmusza go, aby po raz kolejny zmienił swoje życie.
