Olbrzymią niespodziankę sprawili siatkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki w spotkaniu 21. kolejki Tauron 1 ligi. Podopieczni trenera Bartłomieja Rebzdy wygrali z liderem rozgrywek i jednocześnie głównym faworytem do awansu LUK Politechniką Lublin 3:2 (18:25, 25:23, 25:17, 21:25, 15:9).
Mecz rozpoczął się od wysokiego prowadzenia lechistów 6:0, jednak to przyjezdni szybko odwrócili losy seta i zwyciężyli pewnie 18:25. W drugiej partii od samego początku rywalizacja była wyrównana, a o triumfie gospodarzy zadecydowała sama końcówka. Trzeci set to koncertowa gra gospodarzy: szczelny blok, silna zagrywka i pewna gra w obronie dała przekonującą wygraną. Lublinianie zdołali odpowiedzieć w kolejnej partii, którą przechylili na swoją korzyść i o wszystkim miał zadecydować tie-break. W nim tomaszowianie zachowali chłodną głowę i skupienie. Dzięki temu sukcesywnie budowali przewagę i wygrali 15:9 i cały mecz 3:2.
(fot. Anna Musierowicz)