W Skansenie Rzeki Pilicy w Miejskim Centrum Kultury jednym z eksponatów są dwie niepozorne drewniane skrzynie z opisami „PWP PIONKI Mokra Bawełna Strzelnicza” (PWP – Państwowa Wytwórnia Prochu). Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że nie przedstawiają one większej wartości. Oczywiście, nie jest to prawda, ponieważ są to artefakty o niezwykle cennej z punktu historycznego wartości, w dodatku ściśle związane z historią naszego miasta. W skrzyniach tych we wrześniu 1939 roku polscy żołnierze z 13 Dywizji Piechoty Strzelców Kresowych przywieźli do Tomaszowa Mazowieckiego ładunki wybuchowe. Posłużyły one podporządkowanym dywizji patrolom minerskim do wysadzenia jednego przęsła mostu kolejowego w Tomaszowie w nocy z 6 na 7 września 1939 r., podczas wycofywania się żołnierzy 13 DP w trakcie walk w obronie Tomaszowa Mazowieckiego z niemieckimi dywizjami pancernymi (1 i 4) i dywersantami niemieckimi.
W nocy z 6 na 7 września można było usłyszeć potężną detonację – to polscy saperzy wysadzili most kolejowy na Pilicy. Eksplozja była tak głośna, że wśród ukrywających się w okolicznych lasach tomaszowian rozeszła się hiobowa wieść, że to Tomaszowska Fabryka Sztucznego Jedwabiu (Wilanów) z całym Tomaszowem Mazowieckim wyleciał w powietrze.
Porzucone skrzynie zostały zabrane przez lokalnych mieszkańców. Dwie z nich zostały przekazane skansenowi wiele lat temu przez Józefa Kłosa, którego dziadek, mieszkający wówczas przy ulicy Kępa, znalazł obok wysadzonego mostu i zabrał do domu gdzie przez wiele lat służyły jako pojemniki na ziemniaki.
(Źródło: Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim)